sobota, 14 lutego 2015

Miłosne szaleństwo!





I nadszedł ten dzień - akurat DZISIAJ wszyscy są zakochani, wyznają sobie miłość, zasypują się prezentami... tu przychodzą mi na myśl słowa mojej siostry "obłuda i hipokryzja"!!!! Jestem pewna, że 1/3 dzisiejszych świętujących nie wie nawet kim był Święty Walenty... bo i po co - można świętować jego imieniny nie mając pojęcia komu on patronuje...

Kiedy kogoś naprawdę kochasz - obdarzasz go prezentami (niekoniecznie materialnymi) każdego dnia - mniej lub bardziej wartościowymi, mniej lub bardziej świadomie... I tak najpiękniejszy prezent nosisz w sobie - MIŁOŚĆ, ważne jest byś nie zapomniał(a) jej pokazywać swojej drugiej połowie.

Już wczoraj zaczął się walentynkowy szał! Na portalach społecznościowych głównie wpisy: "w kinie", "w drodze do kina", oglądamy "kilkadziesiąt twarzy jakiegoś gościa" ;)  

Nie uważam, że to zły dzień, uważam po prostu, że nie o to w nim chodzi. Nadchodzi 14 lutego, w kobietach rodzą się oczekiwania (w mężczyznach być może również ;)), a później niekiedy i rozczarowania. 

Pomyślmy o tych, którzy nie spotkali swojej drugiej połowy, lub o tych, którzy nie mogą już powiedzieć Kocham Cię do Ukochanej/Ukochanego...

Miłość okazujmy każdego dnia - nie tylko ukochanym, ale i bliskim...

A my - obchodzimy dziś szóstą rocznicę zaręczyn, pierwszy raz spędzamy ten dzień z najukochańszą Istotką na świecie... Mimo to spokojnie - w atmosferze zadumy...


[*]



photo - klarastyles1323.pinger.pl/

1 komentarz:

  1. Bardzo dojrzała wypowiedź, madre słowa, sklaniajace do refleksji, czekam na kolejne wpisy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)