piątek, 18 września 2015

Przespać chcę całą noc ;)


Hej Mamuśki! 


Nadszedł czas, aby odstawić córcię od nocnego karmienia. 14 miesięcy kilkukrotnych pobudek nie męczyło mnie jakoś specjalnie, ale doszłam do wniosku, że trzeba  zacząć nad tym pracować. Głównym motywatorem była moja koleżanka, która "sprzedała mi"  sposób na sukces...
 (Pozdrowienia dla Sylwii i Zośki :*)

Teraz ja chciałabym sprzedać go Wam Kochane, ponieważ jestem bardzo zadowolona z efektów. 

Cały proces trwał 5 dni... a raczej nocy :)

Kiedy córka budziła się wstawał do niej mąż, podając jej butelkę z wodą. Początkowo piła chętnie, po czym zasypiała. Kryzys nastąpił w 3 dobie, kiedy to zaczęła domagać się piersi - nie chciała zasnąć, przytulała się do piesi, odrzucała butelkę. Byliśmy z mężem stanowczy. Pozwalamy jej zasypiać z nami, jednak piersi nie dostaje. Owszem, zdarza się, że budzi się w nocy, ale to pojedyncze sytuacje.   

Cieszę się, że stopniowo "odcinamy pępowinę" i pierwsze sukcesy mamy już za sobą! 



Mam nadzieję, że prędzej czy później moje rady Wam się przydadzą!  A jak to było u Was z odstawieniem piersi? :)

piątek, 4 września 2015

Mały krok dla ludzkości- wielki krok dla nas!!!

Mamuśki!

Wreszcie nadeszła długo oczekiwana przez nas chwila. Nie ukrywam, że powoli zaczynało mnie martwić, że Anastazja chętnie chodzi przy meblach, czy oprowadzana za rączkę a kiedy tylko nie ma asekuracji "pada na kolana" i podąża na czworaka ;) Mimo zapewnień lekarza, że wszystko jest dobrze, że córka ma jeszcze czas, by samodzielnie chodzić zaczęłam zastanawiać się, czy może ma jakiś uraz, jednak nie przychodziło mi do głowy nic, co mogłoby owy uraz wywołać.

Aż tu nagle, pewnego pięknego dnia mąż woła mnie do pokoju a ja wchodząc własnym oczom nie wierzę!!! Anastazja idzie! Idzie sama! Co prawda niepewnie i bardzo powoli ale dla mnie to były naprawdę wielkie kroki!!!

Byłam dumna, szczęśliwa a z mojego serca z hukiem spadł 5 kilogramowy głaz ;)

Nie będę już musiała komentować  pytań z nutką pretensji typu "A to ona jeszcze nie chodzi? Długo coś!" ;)

Zaczynamy etap "Mamo musisz mieć oczy wokoło głowy!!! "