środa, 10 lutego 2016

Zacna dyszka: Najlepsze teksty lekarzy


Długo nas nie było... oj bardzo długo! Mam nadzieję, że będziemy z Anastazją bardziej aktywne - oczywiście na blogu ;) 

Zaczynamy ten rok z humorem, przedstawiając teorie ludzi związanych z medycyną, które wywołują zazwyczaj śmiech, lub niedowierzanie :)


Dziś z serii Zacna Dyszka, najzacniejsze teksty lekarzy/ położnych - ogólnie rzecz biorąc personelu medycznego :)


  1. "A gdzie to niemowlę?! To proszę Pani nie jest niemowlę tylko już duża dziewczyna!"   - o mojej 11 miesięcznej córce, która rzekomo wygląda na młodszą ;)  Uczono mnie, że okres niemowlęcy kończy się w dniu pierwszych urodzin.
  2. "Ale po co Pani jeszcze karmi? Pani pokarm jest tak wartościowy jak woda." - Pffff- też mi teoria!
  3. "Dziecko ciągnie cyca?" - Nie... jest karmione piersią.
  4. "Taki już urok Pani dziecka, że ma strzelające biodra" - po takich rodzicach dziecko musi być nietuzinkowe :)
  5. "A tu mama, która podtopiła swoje dziecko" - brak słów.
  6. "Najlepiej to przywiezie Pani kupkę dziecka do wglądu" 
  7. "Jeśli dziecko nie myje ząbków to gorączkuje"... Dobrze, że tego nie słyszałam, bo padłabym z wrażenia ;) 
  8. "Roczne dziecko myje ząbki? Niebywałe!!!" A jednak ;)
  9. "Jeśli dziecko długo płacze należy przestać zwracać na nie uwagę" - Wątpię, że takie zachowanie uspokoiłoby dziecko...
  10. "Dziecko skończyło rok i nie chodzi? Trzeba udać się do specjalisty"... Bez komentarza.

14 komentarzy:

  1. Punk 7,9 i 10 mnie powaliło na łopatki. Co za zacofani ludzie, a niby tacy wykształceni co nie? Czy

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc to jakoś mi się nie chce wierzyć w takie teksty lekarzy. Chodzę z córką do różnych socjalistów, do macierzystego ośrodka zdrowia oraz do szpitala wojewódzkiego,okulista, neonatolog, endokrynolog oraz do poradni z bioderkami. Nie zdążyło mi się żeby któryś lekarz w ten sposób się odezwał, wszyscy są mili, kulturalni i z podejściem do dzieci. Gdzie chodzisz do lekarzy, że słyszysz takie teksty typu"ciągnie cyca, przewidzieć kupke do wglądu,czy to ze nie chodzi to trzeba do specjalisty?"może zmień lekarzy?! Chyba ze chodzisz do n7ich właśnie po to żeby słuchać takie teksty? Nie kumam o co tu chodzi? A ile Twoje dziecko teraz ma? Wnioskuje ze kolo 2 lat tak? Ja nie używam się za super mamę ale mam wrażenie ze nie które kobiety właśnie tak o sobie myślą, i robia w koło swoich dzieci wielkie halo. Wiadomo oczywiście ze dla mamy każde dziecko jest super wyjątkowe ale szczerze to nie lubię takiego chwalenia, że moja córka myje zęby a syn robi kupę na nocnik. Każde dziecko do tego dojdzie... wiem mogę nie czytać, nie wchodzić, nie wkurzać się ale... ale lubię czytać takie bzdury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam, że autorzy tych tekstów są niekulturalni czy niemili, bądź nie mają podejścia do dzieci. Nie mam też zamiaru zmieniać lekarzy tylko dlatego, że powiedzieli coś niemądrego. A twierdzenie, że chodzę do lekarzy tylko po to, żeby słuchać takich mądrości to juz delikatna przesada. Poza tym nie wiem gdzie tu chwalenie sie.
      Nie wierzysz w to co napisałam i w pełni to popieram, bo skoro to "bzdury" to nielogiczne by było dać temu wiarę.

      Tak na marginesie, zaznaczyłem w tekście, że owe kwiatki są autorstwa lekarzy, położnych i pozostałego personelu medycznego.
      A tak dla rozluźnienia - przynajmniej chodzimy do specjalistów a nie " socjalistów".

      Mam nadzieję, ze odwiedzisz jeszcze mojego bloga, żeby poczytać trochę bzdur :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ja mam małą córeczkę, z którą niestety musiałam już być dwa razy w szpitalu. Nie jest dla mnie dziwne to że ktoś mówi "ciągnie cyca". Tak się potocznie mówi i mi to nie przeszkadza. Poza tym jak się jest z dzieckiem w szpitalu to nie zwraca się uwagi na takie teksty, tylko jest się skupionym na tym, żeby dziecko wyzdrowiało. Tak samo nie mam problemu z "kupą do wglądu", ponieważ właśnie w szpitalu jest zwyczaj odkładania pampersa do obejrzenia.
      Ale cała reszta, muszę przyznać rację osobie wyżej, jest totalną bzdurą. Wszyscy, z którymi miałam styczność, a konkretnie moja córcia i ja, byli mili, uprzejmi, potrafili sensownie odpowiedzieć na każde moje pytanie i nie były to odpowiedzi "taki urok pani córki". Wszelkie porady zawsze są zakończone nowymi informacjami, które mogę wdrożyć w życie córci. Powiem nawet więcej: jestem wdzięczna wszystkim specjalistom, którzy do tej pory zajmowali się moim dzieckiem, bo odwalili kawał dobrej roboty (biorąc pod uwagę, że mała od początku miała pod górkę). Także może warto popytać wśród znajomych, gdzie chodzą ze swoimi dziećmi do lekarza, bo widocznie jest potrzeba zmiany, żeby nie słuchać takich tekstów.
      Ale co kto lubi!
      Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne "zacne dyszki"! Zawsze potrafią poprawić mi humor!

      Usuń
  3. Po co tę wszystkie złośliwości, jak się komuś niepodobna to nie trzeba tego czytać!! A tym bardziej komentować!! Bzdury możesz sobie poczytać w gazetach! A w ogóle czemu nie masz na tyle odwagi żeby się podpisać? Mądrzyc się i pisać jakieś głupoty to potrafisz tylko brakuje braterstwa do podpisu?

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi to się humor poprawia jak czytam te bzdury ludzi komentujących. Dziewczyna chyba jasno napisała że podaje najdziwniejsze teksty lekarzy i innych pracowników Służby zdrowia wiec można było się spodziewać że mądre to one nie będą. Poza tym, Będąc w szpitalu mogą nazywać Twoje piersi cycami i a Ciebie Dojarka a i nie zwróciła uwagi bo myślisz o dziecku? Śmieszne. A lekarze są różni mają specyficzne poczucie humoru i poziom wiedzy. Ale trudno Wam to zrozumieć, bo same chodźcie do samych geniuszy albo nie słuchacie ich tak wyraźnie jak autorka bloga. Ale najlepiej ja objechać jakby coś złego zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam trojkę dzieci i sie tyle idiotyzmów nasłucham ze głowa mała spokojnie bym zacna trzydziestke napisala dlatego sie zgadzam z nastusiowelove. trzeba tylko uwaznie slucac i byc bystrym czy tez inteligentnym coc troce nikomu nie ujmujac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak bardzo bystrym czy też inteligentnym trzeba być, aby podtopić swoje dziecko?

      Usuń
    2. Niektórzy twierdzą, że zachłystnięcie i "podtopienie" to to samo i to też świadczy o inteligencji!

      Usuń
    3. A jakim trzeba być bezczelnym i bezdusznym żeby komuś wypomnieć taka sytuacje? Niektórzy tu nie mają za grosz wyczucia a o kulturze juz nie wspomnę...

      Usuń
  6. Ale czy ktoś komuś coś wypomina? Sama autorka napisała ze "matka podtopila dziecko" nie jest wytłumaczone kto kogo topil i dlaczego taki tekst jest puszczony! A może ta matka która to usłyszała jest nieodpowiedzialna i bezduszna? Jacy tu obrońcy są!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie obrońcy tylko normalni ludzie którzy nie podnoszą swojej samooceny wspominając innym ich niepowodzenia i oceniając ich niewiele wiedząc tak naprawde

    OdpowiedzUsuń
  8. Za to są osoby podnoszące swoją samoocenę w kwestii kultury i wyczucia. :)
    Fajnie się to czyta!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)